Nie miałam pod ręka dyni, więc na wyzwanie AA/MM,
zrobiłam tekturową :)
Druty, stemple, trochę mchu, embossing i ozdoba jesienna gotowa.
A to już inna bajka ; wyzwanie "gazetowe".
Pocięłam stary numer CDA i zrobiłam koszyki :)
Nie będę ich na razie malować, no, może kiedyś, jak mi się znudzą.
Bardzo podobają mi się Twoje prace- dynia wspaniała a wyplatane własnoręcznie koszyki( rozumiem - z gazety-taak?) to majstersztyk- ciekawe jak się to robi : )
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie...piękne :)
OdpowiedzUsuńCudna ta papierowa dynia! Brawa za pomysł! Jest w takim lekko steampunkowym klimacie, czyli taki, jak lubię :) Być może zrobię coś podobnego. A koszyczki wcale nie wyglądają jak papierowe, w życiu bym się nie domyśliła! :) Jestem bardzo ciekawa, jak wykonać taki koszyk.
OdpowiedzUsuńTaki koszyk to nic trudnego, jest mnóstwo tutoriali na temat papierowej wikliny:)
UsuńSuper pomysł z ta dynią. Koszyczków też bym nie malowała. Takie kolorowe mają swój urok :)
OdpowiedzUsuńZachwycające koszyki wyczarowałaś - podobają mi się takie kolorowe :)
OdpowiedzUsuńDynia super ,gazetowe koszyki też ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
koszyki są super! :)
OdpowiedzUsuńraz próbowałam taki zrobić ale źle zwijałam gazetę... bo zamiast zwijać pasek - zwijałam całą stronę i dziwiłam się, że takie grube mi wychodzi... :)))
dynia też zacna ;))
Jesteś kopalnią pomysłów. :)
OdpowiedzUsuńDynia wymiata :) A koszyczków zazdraszaczam!!! :)
OdpowiedzUsuń