piątek, 24 lipca 2015

Poduszki i okolica ;)

 Nie mam czasu, na zdjęcia, a co dopiero na ich publikację...ale znalazłam zapomniane fotki
 z 2013 roku i sama się zdziwiłam, jak ten czas leci...
Między innymi były zdjęcia poduszek, które uszyłam i pomalowałam. 
W domu już były wyszywane i malowane- (tych drugich nie mogę znaleźć na blogu,
 może ich nie pokazałam?) potrzebowałam coś na ławkę na tarasie.

Minęły dwa lata, prałam je w 30 stopniach w pralce, niezliczoną ilość razy i nic się nie sprało!
W najbliższym czasie zrobię nowe zdjęcia.

Z boku ławeczki było (i nadal jest)  zostawione miejsce na pnącza.
 Zamaskowałam je w najprostszy sposób; ułożyłam palety, a na nich doniczki itp.
Zbieram żeliwne gary, najlepiej, jeśli są nieodnowione;

Z boku ławeczki
 
 Jeśli czas pozwoli, będę malować białą, bawełnianą pościel i pokażę, jak to zrobić, 
chyba, że już ktoś zrobił taki kursik :)

PS grafiki które wykorzystałam na poduszkach  pochodzą z  the graphics fairy
ale już chyba każdy zna tę stronę :)

4 komentarze:

  1. Czekam z zapartym tchem na kursik. Na temat transferu to i owszem coś tam wiem, ale malowanie to czarna magia dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. To naprawdę proste. Zrobię tutka specjalnie dla Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poduszki czadowe Elu!

    OdpowiedzUsuń