sobota, 24 września 2016

Obiecane laleczki.

Obiecałam, więc od dzisiaj zaczynam pokazywać laleczki, które uszyłam:)
Co dzień będzie nowa odsłona.
    Laleczka jest niewielka:23-25 cm. Ta zostaje u mnie :)
            Pod spodem ma oczywiście bufiaste majtaski :)
 Tak, jak w przypadku przytulasków, "na oko" narysowałam
wykrój i po małych poprawkach byłam zadowolona z efektu.




Ta pięknie wyszywana poduszka która widać w tle,
 to prezent od cudownej Moniki, (dziękuję :* )
która jest tak zapracowana, 
że nie ma, niestety, czasu pokazywać swoich prac na blogu.
A jest co podziwiać!
***

Już jutro następna "Arinka", zapraszam.

4 komentarze:

  1. Jest śliczna. Moje ulubione kolorki i szyk :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodka pięknotka. Jestem zachwycona.
    Pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna. U mnie też w bólach powstaje pierwsza w życiu lala. Jak będzie gotowa na pewno pokażę. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń